Lato powoli nam umyka, dlatego na chwilę zapraszam Was do przeniesienia się w wakacyjny klimat. Jak pięknie było tego dnia! Słońce świeciło cudnie do samego wieczora. Choć nasza pierwsza próba spotkania skończyła się burzą z ulewnym deszczem i sesję musieliśmy przełożyć, to za drugim razem już się udało :) Z Pamelą, Leszkiem i ich przeuroczą córką Natalią zamknęliśmy w kadrach wspólnie spędzone chwile. Stworzyliśmy rodzinne portrety, fotografie, które na długo zostaną pięknym wspomnieniem tego letniego popołudnia. Dlatego tak lubię swoją pracę. Cieszę się, kiedy mogę na chwilę wejść do Waszego świata, poznać Was, uwiecznić Wasze uśmiechy, bliskość i radość. Lubię jak z każdym zdjęciem czujecie się coraz swobodniej i macie coraz większą frajdę z sesji. Najpierw przespacerowaliśmy się po Kolibkach w Gdyni. A potem... Mnogość kolorów, soczyste barwy, cisza i spokój w ogrodzie poza miastem, cudne bańki mieniące się w słońcu, zapach arbuza, las za płotem, a przy nogach zaczepiający piesek. I jeszcze na koniec aromatyczna kawa na tarasie. Uwielbiam! ♥